niedziela, 22 listopada 2015

NIEBEZPIECZNE ZAMIESZKI W CENTRUM HANDLOWYM

Wczoraj w nocy, ok. godz. 5.00 w "Purpurowych Motelach" wybuchły zamieszki. 
„Podczas otwarcia naszego centrum handlowego doszło do poważnych bójek. Zaczęło się od kilku osób, potem rozprzestrzeniło się to na większą skalę. Na szczęście nasi ochroniarze zareagowali błyskawicznie. Już po godzinie pierwszy z nich wszedł i rozpoczął rozdzielanie ludzi. Jesteśmy dumni ze sprawności, z jaką działali nasi pracownicy. Jednak pomimo starań nie odbyło się bez złamanych nosów, czy podbitych oczu.”- mówi dyrektor sklepu. 
Do natarć doszło zaraz po otwarciu centrum. Przyczyną był mały, puchaty, tęczowy jednorożec. Dwie kobiety zaczęły się kłócić, a następnie bić o niego. Potem dołączyli się inni i w ten sposób zamieszki opanowały cały sklep. Jedna z uczestniczek powiedziała nam, że: „Wszystkiemu winny jest czas świątecznych promocji. Gdyby zaczynały się one np. we wrześniu, a nie dopiero w połowie listopada, to moglibyśmy uniknąć takich sytuacji”. Ciężko się z panią Janiną w tej kwestii nie zgodzić. Gdybyśmy nie byli tak „zacofani” to promocje świąteczne byłyby już we wrześniu czy październiku. Dałoby to Polakom więcej czasu na zrobienie zakupów i rozłożenie wydatków. Każdy przecież rozumie te dwie kobiety, które wszczęły bójkę o puchatego, tęczowego jednorożca. Każdy z nas oddałby wszystko, żeby go mieć. Tak więc winą za całe zdarzenie możemy obarczyć nowy rząd. To przez nich nie można było zapobiec tym atakom i uniknąć niebezpieczeństwa.

09

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz