Nowo powołany minister rozwoju w rządzie Prawa i Sprawiedliwości podczas pierwszego spotkania Rady Ministrów obwieszcza: "Polsce i Polakom należy się symbol ich potęgi! Do roku 2020 zbudujemy nową, rebeliantoodporną Gwiazdę Śmierci!". Owemu obwieszczeniu towarzyszyły owacje na stojąco pozostałych ministrów i pani premier Beaty Szydło. "To znakomity pomysł" - twierdzi. Minister skarbu już zapowiada zdobycie astronomicznych kwot pieniędzy na ten cel ze specjalnego imperialnego podatku dla ateistów i innowierców o kwocie 100%, minister obrony narodowej z uśmiechem na ustach mówi, że zagrożenie ze strony Rosji przestaje być problemem, minister spraw zagranicznych razem z ministrem ds. europejskich stwierdza "To rozwiąże problem imigrantów!", zaś minister kultury cieszy się, że w końcu Zachód będzie mógł tworzyć w Hollywood filmy ukazujące potęgę Polski. Po ustaniu gromkich braw i gorączkowych dyskusji, minister rozwoju kontynuuje: "Gwiazda Śmierci da milionom młodych Polaków miejsca pracy. Staniemy się światowym supermocarstwem, a koszty zwrócą się dzięki wymuszaniu funduszy od Unii Europejskiej. Niebawem cały świat będzie miał na ustach zdanie: >>Polska jest wielka<<". Co ciekawe, Naczelnik Państwa Jarosław Kaczyński, obecny oczywiście na pierwszym zebraniu Rady Ministrów, nie podzielał entuzjazmu pozostałych uczestników. W specjalnym wywiadzie wyłącznie dla naszego bloga stwierdził, że zamiast budować Gwiazdę Śmierci powinniśmy fundować większe krzyże pod Pałacem Prezydenckim.
11
11
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz